Dnia 10 października na „Ciepłej” w magiczny sposób przenieśliśmy się w malownicze rejony Morza Śródziemnego. Zasługą tego niepowtarzalnego klimatu były niewątpliwie przepiękne, pomysłowe dekoracje wykonywane przez naszych seniorów przez kilka miesięcy w ramach zajęć arteterapeutycznych. Girlandy róż, białe lilie, wnętrze włoskiej restauracji będące świetnym tłem do wielu pamiątkowych zdjęć oraz eleganckie, wieczorowe stroje wszystkich uczestników sprawiły, że poczuliśmy się w ten dzień naprawdę wyjątkowo.
Czas umiliło nam widowisko muzyczne „Festiwal w San Remo” w wykonaniu naszych podopiecznych, którzy wcielili się w prawdziwe gwiazdy włoskiej estrady. Był Luciano Pavarotti, Drupi oraz niezapomniany duet Albano i Romina Power! Gościnnie odwiedził nas nawet sam Demis Roussos, który choć z Grecji świetnie wpasował się w panujący słoneczny klimat.
Nasza grupa teatralna zaprezentowała przezabawny skecz Romeo i Julia, po którym wszyscy uczestnicy zatańczyli niezwykle barwny i rytmiczny taniec włoski o nazwie Tarantella. Do taktu przygrywała nam trójka „uzbrojonych” w gitary gondolierów. Potem nadszedł czas na harce i swawole do włoskiej muzyki oraz degustację pysznych pizzerek przygotowanych dla nas przez młodzież z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego im. W.Bellona we Wrocławiu, za które to w podzięce wręczyliśmy młodym kucharzom budowlę Koloseum wykonaną z ….pudełek po zapałkach.
Gościnnie pojawiła się u nas fundacja Eudajmonia, DDP z ul. Komuny Paryskiej oraz Dzienny Dom Senior +, a także goście z Wrocławskiego Centrum Seniora, Biblioteki Publicznej przy Bulwarze Ikara, pracownicy socjalni z Zespołu Terenowej Pracy Socjalnej nr 5 oraz opiekunowie naszych podopiecznych. Powoli „dni narodowościowe” organizowane przez nas rok rocznie z okazji Dni Seniora stają się naszą tradycją i cieszą się coraz większym powodzeniem. Była Japonia, teraz Włochy, mamy już pomysł na kolejną huczną imprezę, może tym razem z narodowym akcentem… Jak zwykle na Ciepłej będzie się działo!
Tekst przygotowała Dagmara Zniszczoł