logo BIPLogo Facebook

Podstawowe informacje

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej
53-611 Wrocław, ul. Strzegomska 6
e-mail: sekretariat@mops.wroclaw.pl
tel. 71 78 22 322
fax: 71 78 22 405

Godziny otwarcia

7.30 – 15.30
niektóre nasze biura mogą pracować
w zmienionych godzinach

Kasy

ul. Strzegomska 6
poniedziałek – piątek
10.00 – 14.00
w ostatni dzień miesiąca
10:00 – 12:00

Świadczenia rodzinne i alimentacyjne

tel. 71 79 99 274

Dodatki Mieszkaniowe

tel. 71 78 22 346
tel. 71 78 22 348

Karta Rodzina Plus
i Karta Dużej Rodziny

tel.  71 78 23 595
tel.  71 78 23 594
ul. Namysłowska 8
poniedziałek – środa i piątek
8.00 – 15.00
czwartek
8.00 – 16.30

Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności

tel. 71 78 22 360
tel. 71 78 22 362
tel. 71 78 22 363
e-mail: zon@mops.wroclaw.pl
pl. Solidarności 1/3/5 - III piętro, pokój 316
poniedziałek – piątek
8.00 – 15.00

 

Wyszukaj

wproawdzenie kompas loga projektu

 W kwietniu zakończyliśmy realizację I edycji projektu „KomPAS”. Poprosiliśmy naszych uczestników o podzielenie się wrażeniami z udziału w projekcie: czy projekt wniósł coś pozytywnego do ich życia, czy wywołał zmiany na lepsze, czy dobrze poświęcili swój czas? Poniżej prezentujemy odpowiedzi, które otrzymaliśmy.

 

  • Tak opisuje swój udział w projekcie Danusia (PAS w ZTPS 3 MOPS):

„Mam na imię Danusia, jestem emerytowaną nauczycielką w wieku 72 lat. Od czerwca 2021 roku brałam udział
w projekcie KomPAS prowadzonym przez pracowników MOPS-u. Nasza grupa liczyła dziesięć osób, pięć kobiet
i pięciu mężczyzn w różnym wieku od 40 do 74 lat. Tematyka zajęć była różnorodna, od rozwoju osobistego po zajęcia artystyczne. Prowadzący od samego początku wprowadzili bardzo przyjazną atmosferę. Wspólnie ułożyliśmy, albo raczej wyznaczyliśmy zasady obowiązujące na naszych spotkaniach i staraliśmy się ich przestrzegać, co pozwoliło unikać jakichkolwiek nieporozumień. Dzięki treningom i spotkaniom z pracownikiem socjalnym nauczyłam się większym stopniu niż wcześniej, jak być osobą asertywną, dostrzegać u siebie i u innych więcej cech pozytywnych, zarówno w charakterze jak i wyglądzie zewnętrznym. Stawiać sobie cele
i konsekwentnie do nich dążyć. Kiedyś byłam bardzo nieśmiała, zamknięta w sobie, nie byłam pewna siebie. Bałam się wypowiadać na forum, nawet w niewielkiej grupie, zabierać głos w dyskusji. Teraz jestem bardziej aktywna. Częściej spędzam czas między ludźmi, uczestniczę w różnych spotkaniach. Zdobyłam wiele cennych informacji na temat ekologicznego, codziennego życia, szczególnie w swoim gospodarstwie domowym (ekologiczne porządki czy kosmetyki naturalne). Zajęcia praktyczne z przygotowania posiłków wegetariańskich bardzo mi się przydały ze względu na to, że w rodzinie mam osoby, które stosują właśnie taką dietę. Były organizowane zajęcia w terenie: wyjścia do kina i do teatru, wycieczka poza miasto: zwiedzaliśmy otoczenie zamku Topacz (nigdy wcześniej tam nie byłam, a jest to miejsce godne poznania). Były także treningi z obsługi tabletu. Sprzęt każdy z nas dostał do własnej dyspozycji. Uczyliśmy się jak korzystać z Internetu. Jak wyszukiwać interesujące nas tematy, jak robić zdjęcia, jak odpowiadać na maila. Poznaliśmy również zasady obsługi maszyny do szycia. Każdy z nas własnoręcznie uszył torbę i maskotkę. Bardzo ciekawe były również zajęcia artystyczne. Pod kierunkiem bardzo cierpliwych Pań, zrobiliśmy sobie pamiątki (obraz z mchu czy kolorową szkatułkę).

Wszystkie treningi były prowadzone przez bardzo sympatycznych i kompetentnych pracowników MOPS. Poznałam wspaniałych ludzi. Jesteśmy w ciągłym kontakcie, spotykamy się dalej, już poza projektem. Jestem ogromnie wdzięczna pewnej Pani, pracownicy MOPS-u, za to, że namówiła mnie na uczestnictwo w tym programie. Każdemu z całego serca i z pełną odpowiedzialnością polecam takie lub podobnego typu spotkania. Ja sama, jeżeli tylko będzie możliwość, z przyjemnością wezmę udział w kolejnym projekcie. Wszystkim Państwu prowadzącym treningi bardzo serdecznie dziękuję. Dziękuję również moim współuczestnikom za zaangażowanie, za empatię w stosunku do siebie wzajemnie, za sympatyczna atmosferę na wszystkich zajęciach i mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze przy takiej lub podobnej okazji.”

  •  Basia (PAS w ZTPS 7 MOPS) także dzieli się pozytywnymi wrażeniami:

„Pomimo pandemii rozpoczął się projekt „KomPAS”. Z wielką radością i ciekawością szłam w każdy wtorek na zajęcia. Nawet panom robotnikom, którzy remontowali kamienicę, w której mieszkam zapowiedziałam, że we wtorki mnie nie ma, żeby żadnych prac w moim mieszkaniu nie planowali. Tak więc spokojnie chodziłam na zajęcia i brałam w nich czynny udział: wspólne gotowanie i pieczenie w termomixie (dla mnie nowość), szycie toreb na zakupy, robienie kosmetyków doskonale wypełniały czas. Wyjścia do Muzeum Iluzji, Hydropolis, do kina na film 4D, czy do restauracji to strzały w dziesiątkę. Sama, być może, bym się nie wybrała. Wreszcie zajęcia ze smartfonem i tabletem. Bardzo mi się to spodobało i rozbudziło moją ciekawość w rozwiązywaniu problemów drogą wskazaną przez te urządzenia.
W każdy wtorek z radością szłam na zajęcia, a gdy się skończyły trudno było sobie we wtorki do południa „znaleźć miejsce”. Kochane panie: Wioletto, Agnieszko i obie Magdaleny, bardzo dziękuję za zaproszenie i tak wspaniałe prowadzenie wszystkich zajęć, za cierpliwość i wyrozumiałość. Moja wdzięczność jest tak wielka jak dzieło, które stworzyłyście. Mając pomysł i chęci można uszczęśliwić bliźniego, nawet w tak ponurym czasie jak pandemia. Bardzo, bardzo dziękuję i proszę o jeszcze. (Prędzej pandemia do ogni piekielnych odpłynie, niż pamięć wspólnych wtorków minie.)”

  • Uczestniczki PAS poświęconego osobom doświadczającym przemocy w rodzinie (PAS ZTPS 4 MOPS) odpowiedziały na pytanie „co mi dała grupa wsparcia?”.

Grupa wsparcia to jedna z wielu form pomocy, którą oferowaliśmy tej grupie uczestniczek. Ma ona wyjątkowy charakter: edukacyjny, integracyjny, terapeutyczny. Pozwala oczyścić się z trudnych emocji, doświadczyć wspólnoty i wzajemnego wsparcia. Zobaczyć, że na świecie są osoby, które mają podobne doświadczenia. A dzięki temu wszystkiemu – dotrzeć do wewnętrznej siły, która pozwala zmieniać swoją sytuację. A zatem - co mi dała grupa wsparcia?

 „Dzięki grupie wsparcia dostrzegłam, jak wielu kobiet dotyczy problem przemocy domowej. Z jednej strony nasze doświadczenia były bardzo zróżnicowane - przemoc finansowa, psychiczna, fizyczna… z drugiej z przerażeniem odkryłyśmy, jak wiele nas (oraz naszych oprawców) łączy. Choćby odizolowanie nas (lub jego próba) od osób, które umożliwiają nam zachowanie jasnego, zdrowego oglądu tego, czego doświadczamy. Możliwość konfrontacji naszych doświadczeń oraz utwierdzania się nawzajem w przeświadczeniu, że wina nie leży po naszej – ofiar – stronie, były bezcenne. Czuję, że to przetrwa, a my dzięki temu.”

  „Poznanie prawdziwych przyjaciół, możliwość rozmowy, podzielenia się swoim doświadczeniem. Potwierdzenie, że zachowanie sprawcy jest naprawdę złe, a moje myśli zaczynają się rozjaśniać co do dobroci własnej osoby.”

 „Możliwość rozmowy, opowiedzenia o swoich podobnych doświadczeniach, wysłuchania innych kobiet, które mierzą się z podobnymi sytuacjami, w gronie kobiet, które rozumieją o czym mówię, nie oceniają, nie pouczają. Czuję się silniejsza, zobaczyłam swoje zalety, usłyszałam wiele ciepłych, wspierających słów. Mam się kogo poradzić. Poznałam inne kobiety, które chcę w swoim życiu na dłużej zachować, stały się dla mnie ważne.”

 „Zrzucenie ciężaru poczucia winy, nauczyła mnie rozmowy na dotyczące nas problemy i doświadczenia dotyczące przemocy. Uświadomiła mi, że nie jestem sama z tym problemem.”

 „Poczucie wspólnych doświadczeń, zrozumienia, przyzwolenia na wyrażanie emocji bez konieczności tłumaczenia.”

 „Wsparcie, wiedzę, poczucie własnej wartości, umiejętność rozmowy o rzeczach, których doświadczam, akceptację tego, jaka jestem. Dzięki grupie wsparcia umocniłam swoje przekonanie o tym, że  to co doświadczyłam w domu nie jest normalne i mogę, a nawet powinnam o tym mówić, ponieważ jakbym nikomu nie opowiedziała o tym co się dzieje, to byłoby jeszcze gorzej. Dzięki temu, że opowiedziałam o swojej sytuacji otrzymałam wsparcie i pomoc.”

 „Nie ma przyzwolenia na zachowania przemocowe i są ludzie, którzy mogą nam pomóc, a inne kobiety mające te same doświadczenia mogą być dla siebie ogromnym wsparciem.”

 „Pomoc osób doświadczonych w takich problemach. Otwarcie i oparcie w takich grupach wsparcia jest bardzo pomocne dla mnie. Dziękuję za serce i wsparcie.”

 „Warsztaty w projekcie KomPAS dały mi poczucie bezpieczeństwa, a także uświadomiły, że nie jestem sama ze swoimi problemami. Nigdy wcześniej nie sądziłam, że schemat przemocy pod każdym względem (podobne schematy myślenia, działania, werbalne, manipulacji, itd.) może być identyczny i to bez względu na status społeczny”

grafika przedstawiajaca kobiety w kolorowych strojach

  • Seniorzy z Pensjonatu przy ul. Kamieńskiego (PAS ZTPS 6 MOPS) dzięki udziałowi w projekcie zyskali w Pensjonacie przytulny pokój spotkań, który służy społecznej aktywności.

Rozwijali swoje kompetencje biorąc m.in. udział w treningach wykonania lasów w słoiku, wyplatania ozdób z papierowej „wikliny” czy malowania obrazów. Razem wybraliśmy się do lasu na grzybobranie oraz do teatru na sztukę komediową. Wszystkie projektowe spotkania i poruszane zagadnienia były doskonałą okazją do ćwiczeń obsługi tabletu czy smartfonu. Swój udział w projekcie seniorzy podsumowali w formie rymowanej:

  • „Wspomnienia z KomPAS-u”

„Piękny pokoik był już gotowy, a dzielne Panie nadal wytężały głowy.

Dyskutowały często i zażarcie, jak uroczyste zrobić otwarcie.

No i na pewno rada się przyda! Co o tym myślą Kasia i Brygida?

Pokoik spotkań w naszym Pensjonacie otwarto,

było nam miło, że Szanownych przybyło trochę gości i mieli udział w naszej radości!

A później znów posypały się marzenia!

Zaczęliśmy marzyć jawnie i skrycie, jakby tu  uczestnikom i mieszkańcom uprzyjemnić życie.

Nasze Panie dla zabicia czasu, postanowiły zrobić nam wycieczkę do lasu!

Ale las daleko, nic z tego nie wyjdzie. Pomyśleliśmy trochę. Wiemy! Las do nas przyjdzie.
Poznosiliśmy słoje, krzaczki, kamyczki, i inne detale. Posadziliśmy w słoikach i było wspaniale!

Raz jeden, dla uciechy duszy zrobić coś chcieliśmy, więc do teatru się wszyscy wybraliśmy.

Radości mało z tego było, bo spektakl się nie odbył, coś teatr nawiedziło.

Następnym razem gdy się tam wybraliśmy było dużo radości, bo spektakl oglądaliśmy!

Do domu radośnie wszyscy  wrócili i zachęcali innych, żeby też tam byli.

Następnym razem kiedy się spotkaliśmy robić koszyczki zechcieliśmy, lecz wikliny nie mieliśmy.

Ale mieliśmy Panią Brygidę, co dobre pomysły miała i zmieniać papier w wiklinę - tak nam doradzała.

Któraś z Pań chyba spać nie mogła, więc dużo myślała.
I wymyśliła którejś tam nocy: zrobimy tutaj kurs „pierwszej pomocy”.
Tak też zrobiły! Wykłady się odbyły, no i słuchajcie mieszkańcy!
Jak komuś nagle stanie się coś, nie daj Boże! wzywajcie Czesia lub Stasię z „KomPAS-u”, któryś z nich uratować Was może.

Kiedy z Ukrainy przed wojną ludzie uchodzili, zadbaliśmy o to, by głodni nie byli.

Robiliśmy kanapki, naleśniki smażyliśmy i niech nikt nie zrobi złej miny, jak po nie przyjdzie pół Ukrainy.

Od naszej pracowitości, aż w głowie się kręci, wzięliśmy się zatem do ćwiczenia pamięci.

W ruch poszły krzyżówki, rebusy, kalambury, różne łamigłówki - byleby tylko nie zaśmiecać główki.

Kasia i Brygida z uczestnikami „KomPAS-u” wielki festyn zrobiły i w piękne krynoliny panie wystroiły.

Jak to ktoś zobaczy, kogo my nie znamy, powie: w Pensjonacie mamy same damy!

Żeby głowy przewietrzyć nasze miłe Panie wymyśliły sobie po prostu grzybobranie.

I choć grzybów w lesie nie było, to i tak było nam bardzo miło. 
A po tym nasze Panie zabrały się z nami ochoczo za obrazów malowanie.

Żeby mieszkańcom Pensjonatu milej było, zadbaliśmy o to, aby na ścianie się zazieleniło.

Zrobiliśmy ze skrzynek takie mini rabatki, na których posadziliśmy kwiatki.

Może nam one taki numer wytną i na przekór sceptykom kiedyś zakwitną.

No i jeszcze był wyczyn niemały, gdy do tabletów się Pan i Panie dorwały.
Panie Aneta i Dorota udzielały nam rady i nie było w nauce żadnej przesady.
A nam, dziadkom i babciom, też miło było, że się swoje wnuczęta wiedzą dogoniło.

Bo to zaszczyt dla babci i dziadka bardzo ważny przecie, gdy w dzisiejszych czasach znają się na tablecie.

Tyle się dokonało! Ale to nie koniec!

Pomysły mamy i wszystkich chętnych do nas zapraszamy!

Niech nam Wszystkim zawsze i wszędzie

w naszym Pensjonacie sympatycznie będzie.”

ozdobna oprawka z papierowej wikliny

„Wspomnienie z KomPAS-u” w ozdobnej oprawce z papierowej „wikliny”.

Wszystkim uczestnikom I edycji serdecznie dziękujemy za wspólnie spędzony czas, ich aktywność i wkład w tworzenie dobrej atmosfery, która sprzyja życiowym zmianom. Wiemy, że projekt zaowocował wieloma przyjaźniami, uczestnicy spotykają się i wspólnie spędzają czas, są aktywni społecznie – w miarę własnych możliwości. Jest to możliwe dzięki wzmocnieniu w ramach projektu kompetencji osobistych, społecznych, życiowych oraz e-kompetencji.

Bardzo dużą popularnością w projekcie cieszyły się ćwiczenia obsługi tabletów i smartfonów, które przyniosły oczekiwane rezultaty: uczestnicy potrafią z nich korzystać, a tym samym w pełni uczestniczyć we współczesnym świecie i życiu społecznym, które częściowo toczy się w Internecie.

Pierwsza edycja dobiegła końca, jednak my nie próżnujemy. W maju rozpoczynamy pierwsze spotkania w ramach drugiej tury – relacje z przebiegu treningów kompetencji i pozostałych form wsparcia zamieścimy wkrótce.

 

Biuro Projektu

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej
Centrum Pracy Socjalnej i Rodziny (Zespół ds. Aktywizacji i Integracji)
ul. Strzegomska 6
53-611 Wrocław (pok. 26)

(budynek dostępny dla osób niepełnosprawnych)


Koordynator: Magdalena Słota

tel. 71 78 49 605

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Zamknij